TRANSKRYPCJA VIDEO
Dla tego filmu nie wygenerowano opisu.
Teraz skupimy się troszeczkę na surowcach, które są stosowane w zaburzeniach cyklu miesiączkowego. Oczywiście zaburzenia cyklu miesiączkowego są powiązane z problematyką płodności. Jeżeli dochodzi do rozregulowania gospodarki hormonalnej, to jak najbardziej może to prowadzić do problemu z poczęciem dziecka. Skupimy się teraz na problemach takich jak syndrom napięcia przedmiesiączkowego, jak bóle menstruacyjne, problem z brakiem miesiączki, też zbyt obfita krwawienia. Myślę, że w ramach wprowadzenia do tego tematu warto powiedzieć dwa słowa na temat równowagi kobiecych hormonów w trakcie cyklu miesiączkowego. Czyli mamy tutaj takie dwie podstawowe fazy. Fazę folikularną oraz fazę lutealną, inaczej fazę ciałka żółtego. Przedwróć uwagę na charakterystyczne piki hormonów. Widzimy, że w pierwszej fazie folikularnej narasta poziom estradiolu, który ma charakterystyczny pik tuż przed obulacją.
Następnie poziom tego hormonu spada, natomiast rośnie poziom progesteronu, czyli hormonu wyprzedzonego przez ciałko żółte w fazie lutealnej. Kiedy pojawia się problem z równowagą tych hormonów, tutaj jeszcze warto wspomnieć o hormonach przesadki mózgowej, takich jak hormon folikulotropowy, fsch oraz hormon luteinizujący, czyli lh, które również mają takie swoje charakterystyczne amplitude. Generalnie, kiedy dochodzi do rozregulowania tych poziomów, oczywiście mogą się pojawić problemy z płodnością, chociażby takie jak problem z dojściem do owulacji. Jeżeli później w drugiej fazie zabraknie nam progesteronu, to też może bezpośrednio wiązać się z problemem z zajściem w ciążę. Syndrom napięcia przed miesiączkowego to dosyć powszechny problem kliniczny.
Zgodnie z definicją jest to grupa uciążliwych objawów w natury fizycznej, behawioralnej czy też psychologicznej, które pojawiają się u pacjentek regularnie w fazie lutealnej cyklu miesiączkowego i ustępujących z chwilą pojawienia się miesiączki. Jeżeli chodzi o typowe objawy psychiczne, to są przede wszystkim takie symptomy jak zmienność nastroju, drżliwość, ospałość, obniżenie nastroju lub poczucie utraty panowania na sytuację, taka niestabilność emocjonalna. Jeżeli chodzi o symptomy fizyczne, to przede wszystkim jest obrzmienie i tkliwość piersi, także objawy ze strony przewodu pokarmowego, powstanie wstęcia, zaburzenia trawienia, dodatkowo musi też pojawić bóle głowy o cechach migreny. Też takie objawy behawioralne mają miejsce jak zmniejszenie zdolności analizy wzrokowo-przestrzennej, problemy ze zdolnościami poznawczymi, czyli taka mniejsza wydolność intelektualna.
Takim surowcem, który ma ugruntowane zastosowanie w syndromie napięcia przedmiesiączkowego, co wynika chociażby z dużej ilości badań klinicznych, jest owoc niepokalanka mnisiego, inaczej niepokalanka pieprzowego. Surowcem jest tutaj owoc, czyli inaczej pieprz mnisi. Taka nazwa wynika z tego, że kiedyś był on stosowany przez mnichów w takim zakresie, że miał wpływ na zmniejszenie libido w tym stopniu. W związku z tym był rekomendowany w życiu klasztornym. Natomiast rzeczywiście w fitoterapii się go stosuje przede wszystkim u kobiet, ponieważ ma on właściwości modulowania kobiecych hormonów w kontekście takim, że przede wszystkim prowadzi on do obniżenia poziomu prolaktyny. Ma działanie dopaminergiczne, dopamina działa antagonistycznie do prolaktyny. Pływa to regulująco na cykl miesiączkowy, ma też tutaj takie działanie antookstacyjne.
Generalnie może mieć on korzystny wpływ na płodność w różnych mechanizmach. Według medycyny chińskiej niepokalanek mnisi reguluje chimacicy, reguluje chimwątroby oraz nerek. Jeżeli chodzi o substancje czynne, które odpowiedzialne są za aktywność niepokalanka mnisiego, są to związki diterpenowe, także glikozydy irydoidowe, również związki flavonoidowe, takie jak chociażby ta stacyjna charakterystyczna dla niepokalanka, olejek eteryczne w ilości do 1,5%, w skład którego chodzi 1,8-neo, lefawiny czy też alfa oraz beta-pina. Jest pewna zawartość też garbników. Według medycyny chińskiej właściwości termiczne surowce są neutralne, smak koszki, lekko ostry i tropi z narządów takich jak macica, wątroba oraz nerki. Podstawowym działaniem niepokalanka jest przede wszystkim wpływ na poziom prolaktyny.
Nadmierne wydzielanie prolaktyny przez przesadkę mózgową bardzo często prowadzi do różnego typu zaburzeń, które mogą prowadzić do zaburzeń płodności. Nadmiar prolaktyny powoduje zmniejszenie uwalniania go na tropi, co może skutkować zanikiem miesiączki u kobiet, a także impotencją u mężczyzn. Niepokalanek przede wszystkim pobudza czynność ciałka żółtego, hamuje wydzielanie FSH, natomiast podnosi stężenie hormonu luteinizującego, czyli NH. Przede wszystkim niepokalanek przywraca prawidłową równowagę hormonalną pomiędzy progesteronem a estrogenem. Bardzo często go stosuje się w syndromie napięcia przedmiesiączkowego. Między innymi niepokalanek zapobiega zmianom zługnieniowym pierś, które mogą się wiązać z syndromem napięcia przedmiesiączkowego. Dodatkowo możemy stosować niepokalanek misi w endometriozie, czy też nawet w mięśniakach macicy. Również spotykam się z niepokalankiem w kontekście menopauzy.
Niepokalanek usuwa objawy przekwitania, które są związane z zaburzeniami hormonalnymi na osi pod z górze, przysadka jajnik. Jest to przede wszystkim surowiec, który moduluje stężenie progesteronu, czyli będzie wskazaniem do jego stosowania chociażby niedobór progesteronu. Jest wiele preparatów dostępnych w przedaży na polskim rynku, które zawierają wyciąg z niepokalanka. Przykładowym preparatem jest mastodynon. Jest to preparat, który zawiera wyciąg z niepokalanka, a także składniki o działaniu homoopatycznym. Pod sobą składnikiem jest niepokalanek tego preparatu. Wskazaniem do zastosowania mastodynonów w ginekologii jest leczenie zespołu napięcia przedmiesiączkowego, zaburzenia, równowagi emocjonalnej związane z syndromem napięcia przedmiesiączkowego, czy też z syndromem dysforycznym przedmiesiączkowym, mastalgia, czyli ból piersi, mastodynia, czyli również ból piersi, ale również połączony z obrzękiem pierści. Przeciwskazaniem są nowotwory, estrogenozależna ciąża oraz laktacja.
I dawkowanie tego preparatu to są około dwie kapsułki dziennie. Jeżeli chodzi o samo zdecydowanie niepokalanka, to dawką się dokładniej za chwileczkę jeszcze przejrzymy. Ten preparat ma dosyć duże ilości badań klinicznych. W skład obok niepokalanka wchodzi także pięć innych wyciągów o działaniu homoopatycznym. Jednak głównym jego składnikiem jest standardizowany ekstrakt z niepokalanka misiego w dawce 162 mg. Ponadto mamy tutaj cyklamen, kulczybę, czyli bób świętego Ignacego, kosiaciec czy też lilię, tygrysię, które to składniki występują w rozcieńczeniach homoopatycznych. Jeżeli chodzi o zastosowanie tego leku ziołowego w ginekologii, to myślę, że warto zapoznać się z publikacją, którą macie Państwo, która jest dostępna wśród artykułów do tego wykładu. Zachęcam do lektury. Pod niepokalanka możemy stosować także jako zioło pojedyncze.
Dawkowanie jest różne w zależności od różnych sytuacji klinicznych. Przykładowo, mastalgia, czyli ból piersi, syndrom napięcia przedmiesiączkowego, nieregularne miesiączki czy żydoletliwości około metopauzalne są wskazania do stosowania tego surowca. W dawce około 200-500 mg, jeżeli chodzi o ekwiwalent suchego ziela. Oczywiście, gdybyśmy mieli ekstrakt, to dawka ekstraktu jest mniejsza około 9-krotnie. Niewydolność ciałka żółtego, również podobne dawkowanie, mięśniaki, macice z kolei, endometrioza, trądzik czy też nadmierne lipidy u mężczyzn już wymagają wyższych dawek niepokalanka do 2500 mg w dwóch, trzech dawkach podzielonych w ciągu dnia. Hiperpolactenemia, obecność cysty w piersiach, czyli taki problem już dosyć bardziej nasilony, poważniejsze. To również wskazanie do wyższej dawki niepokalanka wysokości do 2500 mg w dwóch, trzech dawkach podzielonych, podobnie jak w przypadku mięśniaków macicy.
Z kolei syndrom politycznych jajników tutaj jest wskazanie do stosowania niepokalanka w dawce 200-1000 mg w dwóch, trzech dawkach podzielonych przy umiarkowanie wysokim poziomie prolaktyny czy też androgenów. Jeżeli mamy do czynienia z wysokim poziomem prolaktyny oraz androgenu, to wówczas to dawkowanie powinno być jeszcze wyższe na poziomie 1-2,5 g, czyli 1000-2500 mg w dwóch, trzech dawkach podzielonych. Taką recepturką, która często jest wykorzystywana w medycynie chińskiej w syndromie napięcia przed miesiączkowego jest Xiaoyao San, czyli proszek przywracający swobodny przepływ. Ta nazwa wiąże się z tym, że według medycyny chińskiej problem syndromu napięcia przed miesiączkowego, fetiologii ma bardzo często zastój chi, czyli energia. Nie krąży w sposób harmonijny, nie krąży w sposób prawidłowy, jest ona zablokowana.
Wówczas należy ją odpowiednio poruszyć, tak aby nie dochodziło do objawów PMS. Tutaj widzimy w składzie korzeń przewiercienia, korzeń arcyziegla, korzeń piwoni białej, tutaj jeszcze jest kłącze latraktyloda, porja, grzyb porja, ziele mięty, korzeń imbiru czy też korzeń lukrecji i ewentualnie jeszcze niedojrzały owoc pomarańczy gorzki. Ta recepturka jest wskazana w niedoborze krwi z zastojem, czyli wątrobie i średzianym niedobór krwi. To taki troszeczkę odpowiednik naszej zachodniej niedokrwistości, aczkolwiek według medycyny chińskiej bardziej bierze się pod uwagę tutaj takie znaczenie funkcjonalne krwi niż typowo problem na poziomie morfologii krwi, kiedy mamy manifestację w postaci niedoboru chociażby żelaza nieprawidłowej morfologii, krwinek czerwonych i tak dalej. Ta recepturka jest wskazana właśnie w syndromie napięcia przedmiesiączkowego.
Jeżeli chodzi o odpowiednik takiej receptury skomponowany z ziół naszych europejskich, to myślę, że przykładem może być receptura Jeremy'ego Rosa wskazana właśnie w syndromie napięcia przedmiesiączkowego, której towarzyszy depresja oraz ból głowy. W składzie mamy tutaj rozmaryn, lawendę, ponadto miętę pieprzową, werbenę, imbir, bylice, rutę oraz lukrację. Receptura jest ciepła termicznie, tutaj przeciwskazana jest przy stanach gorące. Oczywiście wynika ta termika ze sumy właściwości termicznych, które są charakterystyczne dla poszczególnych surowców, no i przykładowo rozmaryn jest ziołem termicznym ciepłem, lawenda jest lekko ciepła, imbir jest z kolei tutaj gorące, a większość innych ziół ma właściwości ciepłe bądź ciepło chłodne. Syndromy chińskie, które są wskazaniem do stosowania tej recepturki, to nadaktywne yang wątroby czy też zastój chi wątroby.
Przeciwskazaniem do stosowania jest ciąża, co może wynikać chociażby z zawartości rozmaryny, który nie jest rekomendowany jako surowiec bezpieczny w ciąży. Jeżeli chodzi o surowce, które możemy zastosować w przypadku problemów takich jak ból, to też myślę, że warto zwrócić uwagę na zioła takie jak kwiat krokosza barwieckiego czy też korzeń szałwi czerwono-korzeniowej. Wśród dług medycyny chińskiej są to surowce poruszające zastój krwi. Bardzo często ten patomechanizm prowadzi do takiego ostrego kółującego bólu. Z stworzenia surowców, które poruszają zastój krwi, mają odpowiednie właściwości i może przynieść ulgę. Podobnie tutaj kłącze kurkumy ma takie właściwości poruszające przeciwzapalne na przezkwini. Jeżeli chodzi o europejskie zioła, to na pewno ziele krwawnika. Ma tutaj duże znaczenie w ginekologii.
Oraz surowiec jak imbir lekarski, chociaż nie jest to surowiec typowo europejski, dlatego że imbir ma pochodzenie azjatyckie, jednak dzisiaj jest na tyle powszechnie stosowane, że warto o nim pamiętać. Generalnie imbir lekarski ma właściwości rozgrzewające i w kontekście miesiączki, kiedy dochodzi bardzo często do spadku temperatury ciała, do większej potęgności na infekcję, do wychłodzenia, co się objawia chociażby jak wychłodzenie stóp, dłoni, ale też w obrębie podbrzusza, warto rozważyć stosowanie ziół rozgrzewających imbir lekarski, dlatego że może on w tym mechanizmie rozgrzewającym chociażby wspomóc terapię bólów, takich które pojawiają się na tyle zimne. Bardzo często też terapia rozgrzewająca może być pomocna, jeżeli chodzi o bóle menstruacyjne, jeżeli taki petomechanizm wiąże się z ich pojawieniem.
Inny przykład, już bardziej receptury ziołowe, jeżeli chodzi o bóle, na przykład zbudowane zestojem krwi, to kłącze kurkumę, korzeń lukrecji, korazj namonu i nasiona brzoskwini. W medycynie chińskiej stosuje się kompletne receptury ziołowe i przykładowe mamy taką charakterystyczną dla terapii zestoju krwi, który to może prowadzić do bólów miesiączkowych, bólów menstruacyjnych. Taką klasyczną recepturą wykorzystywaną w medycynie chińskiej, do której wskazaniem zastosowania jest bolesne miesiączkowanie chociażby, jest receptura z nasionami brzoskwini, z kwiatem krokosza barwielskiego. Także tutaj występuje korzeń arcycięgla, korzeń białej piwoni, korzeń marchwicy i też preparowany korzeń remani klei symon w właściwości odżywiania krwi, pobudzenia krążenia krwi, usuwania zastoju oraz regulowania prawidłowego miesiączkowania.
Wskazaniem jest jednoczesny niedobór oraz zastój krwi, co prowadzi do skutenia cyklu miesiączkowego, obfite miesiączkowanie z krwią koloru ciemno-purpurowego, zwiększona lepkość krwi, która może prowadzić do powstawania zakrzepów. Generalnie zakrzepy krwi są dla nas sygnałem, że doszło do zastoju krwi, więc warto wówczas stosować zioła, które mają właściwości rozpraszające zastój krwi. Inna recepturka ziołowa, która jest też wykorzystywana w podobnych wskazaniach, jest recepturka Guizzi Fuling Tang. Będziemy o niej mówić jeszcze w kontekście mięśniaków, dlatego że jest to taka formuła ziołowa, która została dosyć dobrze przebadana klinicznie, aczkolwiek ciągle jeszcze brakuje badań dobrej jakości. Jednak myślę, że na tyle często praktykowana i stosowana receptura w tego typu wskazaniu, że warto o niej pamiętać i warto ją rozważyć, jeżeli ktoś ma mięśniak i macicy. Można ją stosować również w kontekście bólów menstruacyjnych.
Pobudza krążenie krwi, usuwa zastój krwi, zmniejsza guzki czy zmniejsza umiejscowiony ból brzucha. Jeżeli chodzi o składniki, to jest gołązki cynamonu, grzyb porja, korzeń piwoni czerwonej, korzeń piwoni białej, korzeń piwoni drzewiastej, nasiona brzoskwinili, tutaj opcjonalnie jeszcze występuje korzeń szałwi czerwono-korzeniowej, czyli takiego surowca, który ma właściwości poruszania zastoju krwi, poprawiania krążenia krwi nie tylko w obrębie narządów ginekologicznych, ale także w całym ciele. Wiemy, że jest to taki surowiec, który jest wykorzystywany bardzo często też w kardiologii właśnie w celu rozrzedzenia krwi, w celu usprawnienia krążenia krwi w mięśniu sercowym i też w sytuacji, kiedy dochodzi do nadmiernego zagęszczenia krwi. Czym braku miesiączki może być wiele powodów, m. in.
może być to po prostu nieodpowiedne odżywienie, nieodpowiednia masa ciała czy też niedobór krwi, posługując się z nowopojęciami według medycyny chińskiej, należy ją, należy wówczas tę krew, jeżeli to ona jest przyczyną, jeżeli to niedobór krwi jest przyczyną braku miesiączki, należy krew odpowiednio odżywać. Wówczas stosujemy zioła wpływające korzystnie na procesy chemo-poez, na procesy krwiotworzenia. Takim surowcem, który znamy w naszej tradycyjnej europejskiej fitoterapii, który jest stosowany w tym wskazaniu, jest pokrzywa zwyczajna, przede wszystkim ziele pokrzywy, bo korzeń pokrzywy ma troszeczkę inne znaczenie w kontekście przede wszystkim problemów z męską gospodarką hormonalną, z przyrostem prostaty. Natomiast liść pokrzywy ma ugruntowane doświadczeniem w medycynie ludowej znaczenie, jeżeli chodzi o surowiec poprawiający parametry tutaj hematologiczne.
Kolejnym surowcem znowu tradycyjnym, który zawiera duże ilości żelaza, który jest stosowany w sytuacji, kiedy jest problem z niedochwistością, który może mieć to stosowanie w kontekście problemów z brakiem miesiączki jest szczawko bylak, kozieratka pospolita, taki surowiec tonizujący, wzmacniający, wpływający też na gospodarkę hormonalną, tutaj nasiona są wykorzystywane. Ponadto pyłek pszczeli kwiatowy, będziemy o nim jeszcze mówić w kontekście problemów z menopauzą, bo pyłek kwiatowy ma właściwości właśnie tutaj ułagodzenia objawów menopauzy, ale też warto o nim pamiętać, jeżeli chodzi o działanie wzmacniające krew, działanie odżywcze, działanie takie adaptogenne z płacny deboru braku miesiączki, też warto rozważyć ze stosowania pyłku kwiatowego.
Ponadto z takich produktów dietetycznych, myślę, że warto wspomnieć o żółtku czy też o wątróbce, są to produkty żywnościowe bogate w składniki odżywcze, bogate w żelazoch, przede wszystkim jest to wątróbka, bogate w składniki witaminowe i mają one właściwości takie, że właśnie będą wspierały odżywienie organizmu, będą miały działanie wzmacniające też krew. Korzenie arcydziegla chińskiego to takie królewskie zioło ginekologiczne wykorzystywane w medycynie chińskiej, stosuje się go m. in. właśnie w sytuacji niedoboru krwi, w sytuacji braku miesiączki.
Badania, jeżeli chodzi o arcydziegiela, te wątrofki, te wątrofki, te wątrofki, te wątrofki, te wątrofki, te wątrofki, te wątrofki są spójne, jeżeli chodzi o jego wpływ na gospodarkę hormonalną, przede wszystkim w kontekście menopauzy, ale jest to takie naprawdę fajne zioło w właściwościach też tarmicznych, ciepłych, co może być też również ważne właśnie u kobiet, które są wychłodzone i u których pojawia się problem właśnie z niedoborem krwi. Jak tam jest owoc? Takim surowcem dietetycznym, o którym warto wspomnieć, są nasiona czarnej soczewicy. Według medycyny chińskiej wszystko co czarne ma właściwości wzmacniające jin, esencje oraz krew. Taka logika też myślę tutaj do tego surowca nie bardziej pasuje.
Jest to surowiec, który zawiera duże ilości żelaza i sprawdza się jako właśnie taki suplement, nazwijmy to dietetyczny, jako element naszej diety, który ma działanie wzmacniające krew. Jeżeli chodzi o inne składniki odżywcze, które są korzystne, to takie znajdziemy także w owocu kolcewoju chińskiego, czyli nasiona w owocach goji. Tutaj również też możemy się spodziewać korzystnego wpływu na parametry krwi. Problemem może być nie tylko brak miesiączki skąpy o krwawienie miesiączkowe, ale także nadmierne krwawienie miesiączkowe. Tutaj surowcem takim, który jest od dawna już wykorzystany w tradycyjnej medycynie ludowej jest kola kaliny koralowej. Znajduje się ona często w recepturach ziołowych na mięśniaki macicy, dlatego że bardzo często właśnie objawem u takich pacjentek, które mają mięśniaki macice, jest nadmierne krwawienie miesiączkowe.
Ponadto kwiat jasnoty białej, ziele tasznika, ziele przymiotna kanadyjskiego, tutaj także surowiec, jak ziele ardestu ostrogrzeszkiego, ponadto liść pokrzywe, krwiścią, glakarski oraz krwawnica pospolita. Takie nazwy, które pochodzą od słowa krew, krwiścią, krwawnica, krwawnik, mają właściwości hamujące nadmierne krwawienie chociażby w takim mechanizmie, że zawierają pewne ilości garbników, które mają właściwości ściągające. Jeżeli tworzymy recepturki ziołowe, to przykładowo możemy połączyć ziele pokrzywy, leś maliny oraz ziele krwawnika. O liściu maliny mówiliśmy już troszeczkę wcześniej, że zawiera on również garbniki i rzeczywiście tutaj w tej recepturze także on występuje. Ma ona właściwości neutralne, termicznie. Jeżeli ktoś potrzebuje bardziej rozgrzewającej receptury, możemy ją zmodyfikować, tak, poprzez dodatek chociażby imbiru.
Recepturka ta ma właściwości wzmacniające krew, będzie zmniejszała krwawnie, będzie regulowała menstruację, tak, to mechanizm wzmacnienia krwi wynika chociażby z zawartości tutaj ziela pokrzywy. Jest to receptura Jeremy'ego Rossa, który poleca, aby dawkiem ziołu zaparzyć w ilości około 3 szklanek wody i przyjmować w 3 porcja dokładnie tutaj wyciskając surowicz. Ziele pokrzywy możemy oczywiście stosować w formie świeżego surowca i wykonywać na bazie tego zioła na przykład koktajle, tak, czyli zblendujemy liść pokrzywy, szczyty pędów pokrzywy z jakimś sokiem czy też owocem i dzięki temu uzyskujemy taki pokrzywowy koktajl o fajnym smaku, bo nie każdemu odpowiada sama pokrzywa oczywiście w wersji soly.
No ale to tylko wtedy, kiedy ta pokrzywa jest dostępna w formie świeżej, tak, czyli w sezonie wiosenno, letnio, ewentualnie we wczesnej jesieni, natomiast w zimowym okresie, kiedy ta pokrzywa świeża nie jest dostępna można tutaj oczywiście wykorzystywać suszony surowiec. Mówię o tym w takim kontekście, że rzeczywiście jeżeli w pełni chcemy skorzystać z tych składników aktywnych, które występują w liściu pokrzywy, tak, w składnikach mineralnych, takich jak pewnej ilości tutaj żelaza, no to rzeczywiście warto by było zjeść po prostu całego liście, bo do wyciągu wodnego może nie wszystko tutaj przejść, co znajduje się korzystnego jeżeli chodzi o ten surowiec. Pokrzywa zwyczajna generalnie zachuje się wysoką zawartością związków mineralnych, takich jak wapń, jak magnes, żelazo i krzem.
Ponadto występują tutaj związki, takie jak kwasy organiczne, oczywiście flawonoidy, pewna ilość garbników. No i inne działanie ma ziele pokrzywy, inne działanie ma korzeń tego surowca. Korzeń zawiera akurat przykładowo fitoestrogeny w formie rignanów, fitosterole, polisacharydy, nie zawiera wapnia, czyli takiego składnika tego, który występuje tutaj akurat w liściu. No i generalnie korzeń jest wykorzystany bardziej w andrologii niż w ginekologii. Działanie ma mocze pędne, przeciwkrotoczne, krwiotwórcze. Korzeń wykorzystywany jest przede wszystkim właśnie w leżaniu łagodnego przerostu gruczołu krokowego. Tutaj frakcja hydrofilna ma znaczenie dzięki temu, że hamuje aktywność aromatazy, hamuje aktywność alfa reduktazy, wpływa korzystnie na gospodarkę hormonalną u mężczyzn i też ma fajne efekty kliniczne. Oczywiście wrócimy jeszcze do tego tematu w kontekście zaburzeń męskiej gospodarki hormonalnej.
To jako ciekawostka podaje zawartość składników mineralnych w pokrzywie zwyczajnej. Czyli widzimy, że liść oraz korzeń istotnie się różnią. No i co może być zaskakujące, w korzeniu pokrzywy mamy znacznie większą zawartość żelaza. Jest ona dwukrotnie większa niż w liściu pokrzywy. Tak czy inaczej, jeżeli byśmy się przyjrzeli tej zawartości w liściu, ona jest szczególnie wysoka, bo to są 3 mg na 10 g suchego liścia. Także rzeczywiście należałoby spocić duże ilości tego surowca, żeby podbić status tego mikroelementu w naszej diecie, żeby wspierać nas tak nazwijmy to suplementacyjnie. Tak naprawdę jeżeli chodzi o te liści pokrzywy, to obecność innych składników aktywnych również ma znaczenie w kontekście wspierania tutaj wpływu korzystnego na parametry krwi w sytuacji niedokrwistości.
Natomiast rzeczywiście żelaz tutaj występuje, ale jako ilościowo nie jest to tak istotne jak chociażby zjedzenie żelaza w formie odpowiedniego posiłku, zbyt bogatego w takie składniki jak żelazo. Takim ziołem ginekologicznym jest również krwawnik. Jest on wskazany właśnie w takich sytuacjach jak obfite krwawienia mięsiączkowe, upławy, brak miesiączki, bolesne miesiączkowanie oraz syndrom napięcia przedmiesiączkowego. Ponadto ziele krwawnika również jest rekomendowane w infekcjach układu oddechowego, kiedy stosujemy go w kuracji napotnej, czyli w pierwszej fazie infekcji możemy dostawać duże ilości krwawnika, aby spowodować reakcję napotną. Jest to surowiec także mający właściwości i stymulujące procesy trawienia. Także również w kontekście zaburzeń trawienia też możemy dostawać herbatki z krwawnika. Oczywiście różnego typu krwawienia, nadmierne krwawienia menstruacyjne są wskazane do stosowania tego surowca.
Jeżeli chodzi o składniki aktywne, tutaj występują pewne ilości olejku eterycznego, który zawiera taki składnik aktywny jak hamasulen. Jako ciekawostkę warto wspomnieć tutaj informację taką, że odmiany różne krwawnika, czyli odmiany np. hexaploidalne nie zawierają tego hamasulenu, natomiast odmiany tetraploidalne zawierają ten składnik aktywny w pewnej olejku eterycznego. Ponadto występują tutaj laktony sesquiterpenowe, związki flavonoidowe, garbniki, ponadto alkaloidy kumaryny oraz kwasy fenolowe. Także są tutaj duże ilości różnego typu substancji czynnych. Jeżeli chodzi o właściwości termiczne, to jest to surowiec o termice ciepło, chłodnej, o smaku ostrym, gorzkim, aromatycznym. W związku z meduk marycjany chińskiej na właściwości związane z tropizmem do płuc, śledziony serca oraz macica, bo jest to zioło właśnie takie ginekologiczne. W kontekście zespołu napięcia przedmiesiączkowego z pewnością warto wspomnieć o kwasie gamma-linolenowym.
Jest to kwas tłuszczowy, który występuje w takich surowcach jak wisiołek dwuletni. W ilości około 70%, ogórecznik lekarski, tutaj jest troszeczkę więcej tego kwasu, czyli 18-26%, konopiesiewne, żmijowiec, zwyczajny, czarna porzeczka i tak dalej. W oleju z pestek owoców tych surowców znajdują się duże ilości kwasu gamma-linolenowego, które widzą Państwo tutaj zaprezentowane właśnie w wartościach procentowych. Także farbownik lekarski, nawrot, osia układki również są tutaj takim surowcym, ale praktycznie nie mają one zastosowania, przynajmniej nie widziałam, żeby były dostępne w sprzedaży odpowiednie tutaj preparaty. Natomiast najpopularniejsze są tutaj oleje z wisiołka dwuletniego z ogórecznika lekarskiego. Myślę, że bardzo ciekawe jest tutaj olej ze żmijowca, który również jest mało dostępny w sprzedaży.
Jednak jest to surowiec o bardzo ciekawym profilu kwasów tłuszczowych, a dodatkowo zawierający jeszcze duże ilości kwasu gamma-linolenowego. Podobnie myślę, że bardzo interesującym olejem jest olej z czarnej porzeczki, gdzie znajduje się około 12-20% kwasu gamma-linolenowego, a także inne cenne kwasy tłuszczowe, takie jak kwas alfa-linolenowy czy też kwas stearydynowy. Najczęściej wykorzystuje się w syndromie napięcia przed miesiączkowego oleju z ogórecznika lub też olej z wisiołka. One się troszeczkę różnią od siebie. Mimo, że w oleju z ogórecznika tego kwasu gamma-linolenowego jest znacznie więcej, to jednak w oleju z wisiołka ten kwas tłuszczowy występuje w trójklicerydach w takiej pozycji, w pozycji SN3, która jest preferowana przez lipazę trzustkową.
Oba oleje oczywiście będą zawierały także inne związki, takie jak witamina E czy też polifenole i są one rekomendowane właśnie w syndromie napięcia przed miesiączkowego. Było dużo badań klinicznych, które wskazują na to, że oleje zawierające kwas gamma-linolenowy mają działanie korzystne właśnie w tej jednostce chorobowej. Przykładowo przeprowadzono randomizowane, podwójnie zaślepione, kontrolowane placebobadanie z udziałem 120 kobiet z zespołem napięcia przed miesiączkowego. Kobiety te zażywały preparaty w dawce 1 lub 2 gramów lub placebo przez 180 dni, czyli 6 cykli miesiączkowe.
W skład preparatu wchodzi tutaj kwas gamma-linolenowy w dawce 210 mg, 175 mg kwasu oleinowego, czyli tego, który występuje w oliwie z oliwek, 345 mg kwasu linolenowego, ponadto inne kwasy z grupy, wiele oni na stronach kwasów tłuszczowych oraz 20 mg witaminy E, czyli całkiem sporo, bo to jest dwukrotne dzienne zapotrzebowanie. Okazało się, że zażywany preparat w formie tych kwasów tłuszczowych nie miał wpływu na poziom cholesterolu, nie miał wpływu również na poziom prolaktyny, ale co jest ważne, zaobserwowano zmniejszenie naślenia objawów z zespołu napięcia przed miesiączkowego w grupie kobiet zażywających właśnie tutaj odpowiedni preparat i dawka 2 gramów dawała korzystniejsze efekty niż dawka preparatu w ilości 1 gramu. Jeżeli ktoś jest zainteresowany, to oczywiście zachęcam Państwa tutaj do zapoznania się z tą publikacją. .
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.